Gravity Falls

Gravity Falls - czy odkryjesz wewnętrzną bestię?

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2016-04-27 22:58:28

Pumpkin
Administrator
Dołączył: 2016-04-09
Liczba postów: 57
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.112

Daisy Elizabeth Pierce

tumblr_nnjwb0Se7f1qm6yoeo2_500.gif

Imię: Daisy Elizabeth

Pseudonim: Elise albo po prostu Daisy

Nazwisko: Pierce

Wiek: 19 lat

Rasa: Czarownica

tumblr_nmuf4g8wK11tya4t9o7_400.gif

Umiejętności postaci:

Walka wręcz: Zaawansowany
Znajomość czarnej magii: Podstawowy
Kontrola nad swoimi mocami : Podstawowy
Orientacja w terenie: Nieznany
Logiczne myślenie: Średni
Zdolności manualne: Podstawowy

Dar magiczny: Darem magicznym Daisy jest dziedzina magii bardzo mocno powiązana z magią ekspresyjną i przyrodniczą. Oznacza to, że w pewnym sensie potrafi kontrolować niektóre zjawiska natury i jej konkretne podrodzaje, chociaż bardzo głęboko jest związana z magią ziemi, chociaż jeszcze nie zdaje sobie do końca z tego sprawy.

Rodzina: Daisy zaraz po urodzeniu została oddana do sierocińca, w którym mieszkała do osiemnastego roku życia, który była zmuszona odejść po osiągnięciu pełnoletności i możliwości podjęcia jakiejś pracy. Nigdy nie miała zbyt dobrych kontaktów z dziećmi czy opiekunkami, więc nawet się z tego ucieszyła. Nie ma zielonego pojęcia o tożsamości swoich prawdziwych rodziców, nie wie także, czy ma może jakąś inną rodzinę. Dowiedziała się tylko, że jej matka urodziła ją w Gravity Falls i prawdopodobnie nadal tam mieszka. Postanowiła, że ją odnajdzie i czegoś się o sobie dowie.

Wygląd: Daisy Elizabeth Pierce nie jest zbytnio wysoka. Mierzy sobie sto sześćdziesiąt siedem centymetrów wzrostu. Jej cera jest dosyć ciepła, jakby śródziemnomorska - na pewno wpasowałaby się w tamtejsze klimaty. Opalenizna prawie nigdy z niej nie schodzi. Twarz ma dość pociągłą. Nigdy nie cierpiała na młodzieńczy trądzik, więc nie ma żadnych blizn ani pozostałości. Oczy ma brązowe, niezbyt duże. Otacza je dość sporo rzęs, które rosną w jej przypadku w zadziwiająco szybkim tempie. Brwi ma trochę ciemniejsze od włosów, które są ciemno brązowe, a ostatnio zrobiła sobie niektóre kosmyki jaśniejsze o dwa odcienie. Nie są może one zbyt wysokich lotów, ale robiła je znajoma, która dopiero zaczynała swoją karierę jako fryzjerka i nie za bardzo jeszcze się na  tym zna, chociaż dla Daisy są całkiem przyzwoite. Jej nos jest dosyć mały, a usta niezbyt wydatne, ale za to dobrze skrojone. Nie może się pochwalić jednak ich wielkością, bo są bardzo zwyczajne. Ciało ma utrzymane w klimacie sportowym - przez większość swojego życia uczęszczała na szkolne SKS'sy - najlepiej radziła sobie w piłkę nożną i siatkówkę, czasem zostawała także na zajęcia karate i judo. Nie ma największych piersi, ale są chyba całkiem w porządku. Ma za to trochę umięśnione pośladki i uda. Ubiera się zazwyczaj na czarno albo biało. Nie ma za dużo ubrań, widać jednak, że bardziej odpowiadają jej bardziej luźne ubrania.

tumblr_o4bnqtA2CS1tyyw71o2_500.gif

Charakter: Dziewczyna należy w sumie do całkiem bystrych i inteligentnych osób. W szkole osiągała bardzo dobre wyniki, szczególnie dobrze radziła sobie z przedmiotami ścisłymi i językami, bo z angielskiego była naprawdę kiepska. Bardzo lubi pracować na komputerze, potrafi łamać hasła, włamywać się do innych systemów... Wszystkiego nauczyła się od starszego kolegi ze szkoły, który wyjątkowo ją polubił, a później wyjechał na Florydę wraz ze swoimi rodzicami. Przez większość życia spędzonego w sierocińcu, dziewczyna potrafi o siebie zadbać i jest bardzo samodzielna. Zazwyczaj nie prosi nikogo o pomoc, wszystko robi po swojemu, co czasem nie jest dobre. Nie do końca potrafi pracować w grupie, musi się tego dopiero nauczyć. Jest ambitna, chce się dostać na dobre studia, a potem zdobyć niezłą pracę. Zawsze konsekwentnie dochodzi do celu i robi to, w co wierzy. Daisy na pewno zalicza się do osób bardzo odważnych i pewnych tego, co robią. Nienawidzi, gdy ktoś ją oszukuje. Prawda jest dla niej bardzo ważna, nawet ta najgorsza. Nie lubi niespodzianek, bo z niczym dobrym się jej nie kojarzą. To na pewno sympatyczna dziewczyna, która ma duże poczucie humoru. Nie jest despotyczna, potrafi się podporządkować, jeśli sytuacja tego wymaga, chociaż całkiem niezła z niej liderka. To trochę zamknięta w sobie dziewczyna, zazwyczaj nie pokazuje, że jej na czymś zależy bądź też nie. Bywa trochę narwana, jeśli chodzi o jakąś ważną sprawę, która dla niej nie cierpi zwłoki. To zadziwiająca optymistka. Wierzy, że wszystko się ułoży i znajdzie rodzinę, na czym przecież tak bardzo jej zależy. Jest trochę roztargniona, ale na pewno punktualna. Można jej zaufać, nigdy nie łamie danego słowa.

Historia: Nie wiadomo właściwie, czy naprawdę nazywa się Daisy Elizabeth Pierce, ale przynajmniej tak nazwano ją w sierocińcu. Jak się tam właściwie znalazła? To całkiem ciekawa historia. Otóż, matka Daisy była mężatką, która generalnie miała...no, z pewnością zbyt mało lat, aby mieć dziecko. Ojciec dziewczynki znalazł sobie żonę, a biedna kobieta nie chciała się po prostu zajmować dziewczynką sama. Nie będziemy się przecież oszukiwać. Tu wcale nie chodziło o jakiś brak warunków, pieniędzy...Kobieta po prostu za nic nie chciała dziecka. Postanowiła oddać ją do sierocińca. Musiała na chwilę opuścić miasto, lecz czuła się bardzo źle. Ciągłe mdłości, zawroty głowy, ciężko to wyglądało. Zostawiła więc dziewczynkę w pierwszym lepszym domu dziecka, a sama szybko wróciła do Gravity Falls, od razu czując się lepiej. Ze względu na przepełnienie sierocińca, małą Daisy Elizabeth Pierce - nazwaną po królowej Elżbiecie i Jane Pierce, czternastej Pierwszej Damie Stanów Zjednoczonych - przeniesiono na drugi koniec Stanów Zjednoczonych, do Karoliny Północnej. Tam też się właściwie wychowywała. Od małego musiała o wszystko walczyć - począwszy od dodatkowej kanapki z pomidorem na śniadanie, kończąc na akceptacji w szkole. Kiedy skończyła sześć lat zgubiła się w supermarkecie. Poszła na pierwsze w życiu zakupy, miała kupić tylko kilka rzeczy...No i nie wiedziała, co ma zrobić. Wszystko było takie wielkie, było tak wielu ludzi... Znalazła ją jakaś sprzedawczyni, która zaproponowała, że ogłosi komunikat w całym sklepie, że poszukują mamy lub taty małej dziewczynki imieniem Daisy. Nie posłuchała do końca tego, co dziewczynka miała do powiedzenia. Nie miała przecież mamy, o czym powiedziała sprzedawczyni później. Ta zrobiła smutną minę, a zaraz spaliła raka. Co za wpadka. Zrobiło jej się dziewczynki szkoda,ale nic nie mogła na to poradzić. Sama przecież miała trójkę dzieci na utrzymaniu, a bycie kierownikiem supermarketu raczej nie przynosiło kokosów. Dziecko zostało oddane do sierocińca z powrotem, ale przynajmniej miała mleko. Co z tego, że dziewczynka przepłakała całą noc nad swoim losem. Bardzo to przeżyła. Przecież nie miała mamy i nigdy jej pewnie nie będzie mieć. Dużo ludzi, którzy decydowali się na adopcję się nad nią zastanawiało, ale w końcu nikt nie chciał jej adoptować. Do jedenastego roku życia każdy jej dzień wyglądał tak samo - wstawanie wcześniej, pomoc w kuchni, śniadanie, wyjście do szkoły, koniec lekcji, powrót do sierocińca, obiadokolacja, sprzątanie, odrabianie lekcji i sen punktualnie o dwudziestej pierwszej. Ciężko jej z tym było. Dopiero później w jej szkole zostały otwarte kółka zainteresowań. Oczywiście, nie chcąc wracać do szarego sierocińca za szybko, pozapisywała się na wiele owych kółek - teatralne, szkolne SKS z zakresu siatkówki i piłki nożnej, karate, judo oraz taniec współczesny. Było tego bardzo dużo, więc bywało, że kończyła zajęcia dopiero o osiemnastej i zazwyczaj na kolację zostawały tylko bułeczki drożdżowe z niezbyt smacznym powidłem różanym, ale nigdy tego nie żałowała. Tam też poznała swojego nowego kolegę - Raymonda. Był cztery lata starszy, ale różnica wieku wcale im nie przeszkadzała. Zaprzyjaźnili się - ona czasem bywała u niego w domu na obiadach, gdzie była całkiem mile widziana, chodzili razem na piłkę nożną, a on uczył ją informatyki. Niestety, gdy skończyła czternaście lat, okazało się, że jego rodzina wyprowadza się na Florydę ze względu na nową pracę ojca. Bardzo ją to dotknęło i w sumie to nawet to trochę przeżyła. Jej jedyny przyjaciel wyprowadzał się na samo południe, gdzie raczej nie będą się za często spotykać. Na pożegnanie właściwie pocałowali się po raz pierwszy i ostatni. Był to pierwszy, prawdziwy pocałunek w krótkim życiu Daisy i odcisnął na niej pewne piętno. Bardzo za Raymondem tęskniła, ale nic jej już go nie wróciło. Postanowiła wziąć się w garść i zacząć robić coś produktywnego. Zatrudniła się w miejscowym barze mlecznym jako kelnerka. Zależało jej na tym niesamowicie, w końcu wiecie - zawsze to były jakieś pieniądze. Wszystkie skrupulatnie odkładała, podejmowała się również innych prac dorywczych jak opieka nad dziećmi czy roznoszenie gazet. Kiedy skończyła siedemnaście lat, zdała sobie sprawę, że niedługo będzie musiała odejść z sierocińca. Wtedy też zaczęła próby odnalezienia poszlak swojej prawdziwej matki. Po włamaniu się do gabinetu dyrektorki sierocińca, dowiedziała się, że została przeniesiona do Karoliny Północnej z dość małej miejscowości w Oklahomie. To był już jakiś ślad. Kończąc osiemnaście lat, spakowała swoje manatki, których nie było wiele, a także pieniądze. Będąc już w owym mieście, dowiedziała się, że jej matka prawdopodobnie przybyła z miasta, które nazywało się Gravity Falls. Poczuła do niego dziwny pociąg. Ruszyła tam od razu. Kto wie, czy prawda którą odnajdzie nie okaże się dla niej zbyt okrutna?

tumblr_nm5treuBEV1tcbchho3_250.gif

Hobby,zainteresowania: Daisy interesuje się przede wszystkim piłką nożną, siatkówką i informatyką, do której nadal ma pewien rodzaj sentymentu przez swojego starego przyjaciela, Raymonda. Sport to też jej konik, on jej właściwie pomagał przez większość czasu. Mogła się wyżyć i mieć spokój przynajmniej przez chwilę. Lubi również od czasu do czasu poczytać jakąś dobrą książkę.

Stan cywilny: Niezamężna

Znaki szczególne: Brak

Data urodzin: 4/12/1997

Szczegółowe informacje:
* Jest heteroseksualna

tumblr_inline_nnf804D73S1sp7qbo_500.gif

Ekwipunek: Dowód osobisty, trochę pieniędzy, klucz do pokoju wynajmowanego w pensjonacie i kopia jej karty z sierocińca, do którego została oddana po raz pierwszy

Ciekawostki:

* Całkowicie wierzy, że jej życie może zmienić się na lepsze
* Po przekroczeniu granicy Gravity Falls przytrafiają jej się dziwne rzeczy
* Ostatnio przy niej wybuchła lampa, ot tak
* Lubi spędzać czas na świeżym powietrzu
* Jej ulubione danie to pizza z sosem ziołowym
* Średnio umie gotować
* Marzeniem Daisy jest nauka gry na pianinie
* Słucha zazwyczaj Bastille, Skillet i Ashesa Remaina
* Ulubionym filmem dziewczyny są ''Szybcy i wściekli''
* Bardzo szybko biega, jest dość zwinna
* Nie potrafi jeździć dobrze samochodem, chociaż ma prawo jazdy
* Nienawidzi zapachu suchej pomarańczy
* Ukradła kiedyś policjantowi pistolet, który nadal chowa w swojej torbie
* Ma wysoką wolę przetrwania
* Nie lubi gorzkiej kawy
* Chciałaby kiedyś wyjechać do Australii
* Czasem miewa senne koszmary
* Uwielbia pić herbatę angielską
* Ulubiony kolor Daisy to borówkowy
* Zna się dobrze na roślinach i ich właściwościach
Piosenka pasująca do postaci:

Ashes Remain - On my own - http://www.youtube.com/watch?v=4l7fhxNrrrM

Starset- My demons - http://www.youtube.com/watch?v=LSvOTw8UH6s

Sia - Elastic heart - http://www.youtube.com/watch?v=mgmzA-PpsUg

Halsey- Control - http://www.youtube.com/watch?v=gd9n_CPa2Ck

tumblr_nkp40lfz0m1rlpvmao1_500.gif


giphy.gif
Girls and boys in every age, would like to see something strange?

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
- tama - casual-rpg - kp - prrparkpodolany